Tysiące pachnących kwiatów podziałało na raciborzan jak nektar na pszczoły
– Cudowny pomysł, tę kobietę powinno się po nogach całować – mówi Gosia Baranowska z Raciborza o dyrektor Zamku Piastowskiego Grażynie Wójcik, która zorganizowała Zamkowy Jarmark Kwiatów. Impreza okazała się strzałem w dziesiątkę. Dopisali sprzedawcy i klienci.
Zamkowy Jarmark Kwiatów na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbył się 24 kwietnia. Można było zaopatrzyć się nie tylko w kwiaty, zioła i sadzonki warzyw, ale również wyroby rękodzielnicze z drewna i wikliny.
– To sprawdzony format. Wiedzieliśmy, że zainteresowanie będzie bardzo duże, bo to zawsze była pierwsza plenerowa impreza na Zamku – mówi dyrektor Grażyna Wójcik o Zamkowym Jarmarku Kwiatów.
Podobne odczucia mieli goście jarmarku. „Świetna impreza”, „nareszcie można się gdzieś ruszyć”, „pożyteczny jarmark” – powiedzieli Nowinom klienci i sprzedawcy.
(żet)