Pracowity weekend strażaków
Od 5 do 7 lutego strażacy wyjeżdżali do akcji trzynaście razy, interweniując w Babicach, Kornowacu, Kuźni Raciborskiej, Pogrzebieniu oraz Raciborzu.
Z dachu spadały kawałki betonu
W piątek 5 lutego odnotowano trzy interwencje. Pierwsza polegała na wypompowaniu wody z zalanej piwnicy domu przy ul. Raciborskiej w Kornowacu. Zajęli się tym miejscowi strażacy – ochotnicy.
Następnie zawodowcy z Raciborza udali się na ulicę Długą, gdzie z dachu budynku spadały na ziemię kawałki betonowej płyty, która zabezpieczała przewód kominowy. Strażacy potwierdzili informację ze zgłoszenia, odgrodzili fragment ulicy, na który spadały kawałki betonu, a następnie przekazali miejsce interwencji zarządcy budynku. Ten, po przestawieniu zaparkowanych w pobliżu samochodów, rozpoczął demontaż uszkodzonej płyty.
Ostatnia interwencja miała polegać na otwarciu mieszkania przy ul. Wojska Polskiego. W środku miał znajdować się mężczyzna, który nie dawał oznak życia. Po przyjeździe strażaków lokator otworzył drzwi do domu. Okazało się, że nic mu nie zagraża.
Cofka w Kuźni Raciborskiej
6 lutego rozpoczął się dla strażaków od zgłoszenia dotyczącego zapachu gazu w budynku jednorodzinnym przy ul. Starowiejskiej w Raciborzu (godz. 13.41, zagrożenia nie stwierdzono).
Później druhowie udali się na ul. Wojska Polskiego w Raciborzu, gdzie w jednym z mieszkań uruchomiła się czujka tlenku węgla. Ustalili, że przyczyną wzbudzenia czujnika w stan alarmu mógł być nieszczelny przewód odprowadzający spaliny z piecyka gazowego.
Następnie strażacy zawodowi oraz ochotnicy interweniowali przy ul. Kościuszki w Kuźni Raciborskiej (godz. 16.29), gdzie doszło do zadymienia. Źródłem zadymienia była tzw. cofka. Ewakuowano dwie osoby. Jedna z nich źle się czuła. Na miejsce wezwano pogotowie. Ratownicy stwierdzili, że poszkodowana osoba nie wymaga hospitalizacji.
Wieczorem (godz. 18.09) strażacy zawodowi oraz ochotnicy usunęli plamę oleju z jezdni ulicy Nowej w Pogrzebieniu. Plama miała długość trzech kilometrów.
Ostatnia sobotnia interwencja strażaków dotyczyła pożaru sadzy w kominie budynku przy ul. Pszczyńskiej w Raciborzu.
Kolizje i pożary sadzy
7 lutego strażacy z Raciborza interweniowali w związku z kolizjami drogowymi, do których doszło na ulicach Kozielskiej i Brzeskiej (piszemy o tym w artykule „Zima zaskoczyła... kierowców”). Oprócz tego strażacy zostali skierowali do pożarów sadzy przy ulicach Wyzwolenia w Babicach oraz Raciborskiej w Lekartowie.
Ponadto zawodowcy z Raciborza oraz ochotnicy z Markowic zostali skierowani na ul. Raciborską w Raszczycach (pow. rybnicki), gdzie doszło do kolizji fiata. Samochodem podróżowały dwie osoby.
(żet)