EKSPERCI RYNKU ZDROWIA: Testy pomagają sprawdzić, czy mieliśmy koronawirusa
Sporo słyszy się ostatnio o oddawaniu osocza krwi przez osoby, które przeszły koronawirusa, w celu leczenia chorych na COVID-19. Osocze zawiera przeciwciała pomocne w walce z wirusem. Pozwalają one także określić, czy przeszliśmy już chorobę. Opowiedziała nam o tym pielęgniarka Joanna Ptaszyńska z laboratorium Medhouse.
– Red. Przeciwciała to pozostałość po wirusie w organizmie. Jakie testy pozwalają je sprawdzić?
– Joanna Ptaszyńska. W naszym punkcie pobrań Medhouse codziennie od godz. 7.00 do 15.00 pobieramy krew na obecność przeciwciał koronawirusa. Testy te wykonywane są metodą Elisa, czyli z osocza. Przeciwciała powstają w organizmie po kontakcie z wirusem i podczas zachorowania. Są ich dwie klasy: IGG oraz IGM. IGG to przeciwciała późnej fazy zapalnej i one z reguły wytwarzają się między 11 a 14 dniem od wystąpienia objawów. Najlepszy wynik można uzyskać w 14 dniu. Nie wiemy jednak, ile te przeciwciała utrzymują się w organizmie, bo badania nad tym zagadnieniem są na razie na wczesnym etapie. Z kolei przeciwciała IGM to przeciwciała wczesnej fazy zapalnej. Pojawiają się one między 7 a 10 dniem od wystąpienia objawów, a najbardziej wiarygodny dzień to 8 doba. Nie jest to metoda pozwalająca na uzyskanie 100-proc. pewności wyniku, jednak obecnie jest najpewniejsza.
– Wykonujecie sporo testów na obecność koronawirusa?
– Jako jedni z pierwszych w rejonie rozpoczęliśmy wykonywanie testów metodą RT-PCR. Pacjenci przyjeżdżają do nas z Krakowa, Zakopanego czy Zawiercia. Obsługujemy też firmy z okolicznych miejscowości ale także osoby zatrudnione w Czechach. Obecnie sporą część pacjentów zgłaszających się na wymaz stanowią pracownicy z Ukrainy, Mołdawii, którzy przyjmują się do pracy w Polsce. Jest też grupa osób, które przygotowują się do różnego rodzaju zabiegów czy operacji lub po prostu wyjeżdżają do sanatorium i chcą mieć pewność, że nie zarażą tam innych pensjonariuszy.
– A jak przebiega samo badanie?
– Na testy wykrywające obecność koronawirusa metodą RT-PCR umawiamy pacjentów na konkretne godziny, co pozwala uniknąć kolejek oraz pozwala na sprawne i bezpieczne przeprowadzenie pobrania materiału. Badanie wykonujemy w formie DRIVE-THRU czyli pacjent podjeżdża samochodem i bez wysiadania pielęgniarka w całym zabezpieczeniu ze szczególna ostrożnością pobiera wymaz. Obecnie jest to wymaz zarówno z nosa, jak i z gardła. Pobrany materiał wysyłany jest do Laboratorium do badania, pacjent już po 24 godzinach może poznać wynik, dzięki indywidualnemu kodowi, który pozwala na odczyt i wydruk.