Raciborska rada miasta lideruje w Subregionie w naruszaniu prawa. Polowy: jest tego dużo
W tym roku uchwały rady podjęte na sesji wracały – jako nieważne – już 9 razy z Katowic, gdzie poddawano je analizie prawnej służb wojewody śląskiego. To więcej przypadków niż w całym roku 2019.
O problemach z prawomocnością uchwał raciborskiego samorządu mówi się na forum rady od paru miesięcy. Tematowi przyjrzał się niedawno były prezydent miasta, obecnie radny – Mirosław Lenk. Mówił swemu następcy – Dariuszowi Polowemu, że już wielokrotnie z ust radnych „padały słowa dezaprobaty odnośnie faktu wszczynania postępowań nadzorczych i uchylania uchwał rady”.
Przejrzałem statystyki i wychodzi, że Racibórz jest w niechlubnej czołówce – zauważył Lenk.
Jakość pracy rady miasta
Wskazał on, że średnia takich uchyleń w 2019 roku wyniosła dla województwa śląskiego 3,8, a raciborski wskaźnik wyniósł 7. W tym roku średnią jest 3,5 uchwały a w Raciborzu już 8. – Czy nasz nadzór prawny pracował wcześniej w samorządzie? Ta liczba postępowań nadzorczych świadczy też o jakości pracy rady miasta – uważa były włodarz, z 12-letnią praktyką w roli głowy miasta. Przy okazji zauważył, że w Krzyżanowicach, gdzie obsługą prawną zajmuje się kancelaria dotąd obsługująca Racibórz, takich kłopotów z uzyskaniem prawomocności uchwał rady nie ma (tylko 1 przypadek w tym roku).
Nadzór pracuje „jakoś inaczej”
Obecny prezydent miasta Dariusz Polowy uważa, że w skali całego województwa liczba rozstrzygnięć z tego roku już jest większa od tej z poprzedniego. – Na stronie internetowej urzędu wojewody są dostępne rozstrzygnięcia dotyczące tylko aktów prawa miejscowego, więc nie sposób sprawdzić ile rozstrzygnięć dotyczyło innych uchwał – zaznaczył w odpowiedzi Lenkowi. Prezydent przyznał jednak, „że jest tego dużo”. Dyskusja na ten temat odbyła się także na konwencie włodarzy gmin, gdzie uznano to za poważny problem. – Wiele z tych uchwał to różnego rodzaju regulaminy, które wcześniej obowiązywały przez wiele lat i nigdy z nimi nie było problemu. Teraz po kontroli NIK-u nadzór prawny wojewody zaczął funkcjonować jakoś inaczej – podsumował D. Polowy.
(m)
Uchwała stypendialna też zakwestionowana
Wojewoda śląski stwierdził nieważność czerwcowej uchwały Rady Miasta Racibórz w sprawie stypendiów sportowych. Nadzór prawny wojewody podał, że uchwała w sprawie stypendiów sportowych powinna zawierać w swej treści uregulowania w zakresie wszystkich elementów wskazanych w ustawie o sporcie. W raciborskiej uchwale nie zawarto regulacji mających wypełnić dyspozycje ustawy o sporcie i nie określono w sposób prawidłowy trybu pozbawiania stypendiów sportowych, jak również zasad i trybu ich przyznawania.
Uchwała Nr XIX/268/2020 Rady Miasta Racibórz z dnia 3 czerwca 2020 r. w sprawie stypendiów sportowych przyznawanych przez Miasto Racibórz, została podjęta z istotnym naruszeniem obowiązującego prawa, co czyni stwierdzenie jej nieważności w całości uzasadnionym i koniecznym. Stwierdzenie nieważności uchwały wstrzymuje jej wykonanie z mocy prawa – przekazał Krzysztof Nowak dyrektor wydziału nadzoru prawnego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.
Na tle Śląska raciborski samorząd też nie wypada najlepiej. Co prawda ścisłą czołówkę tworzą samorządy, gdzie uchyleń jet po kilkanaście (prowadzi Dąbrowa Górnicza – 22 przypadki), ale nasze miasto jest w tym niechlubnym rankingu bardzo wysoko, „lepsze” np. od Katowic (5), Gliwic (2) czy Bielska-Białej (1).
Uchwały rad uchylone przez wojewodę w Subregionie Zachodnim: Racibórz – 9 Żory – 6 Wodzisław Śląski – 6 Rybnik – 2 Jastrzębie-Zdrój – 2 Czerwionka-Leszczyny – 1 Krzyżanowice – 1