Marszałek Senatu o rządach PiS: My nie rozdajemy, my inwestujemy
Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski przyjechał do Raciborza na zaproszenie wiceministra energii Adama Gawędy. Zorganizowane 8 października spotkanie rozpoczęło się minutą ciszy ku czci saperów, którzy zginęli w lesie nieopodal Kuźni Raciborskiej.
– W ostatnich latach wiele się wydarzyło, przyspieszyliśmy z inwestycjami drogowymi, przyspieszyliśmy z inwestycjami, które są istotne dla bezpieczeństwa naszego regionu. Wiele wozów strażackich oraz karetek pogotowia trafiło do jednostek straży i szpitali. Te inicjatywy są możliwe, ponieważ nasz program jest programem odpowiadającym potrzebom mieszkańców naszego regionu – powiedział Adam Gawęda na Zamku Piastowskim w Raciborzu otwierając spotkanie z marszałkiem.
Wiceminister Gawęda dodał, że Polska rozwija się obecnie równomiernie, dzięki wdrożeniu strategii odpowiedzialnego rozwoju. Przykładem działania tej strategii w praktyce jest m.in. wręczenie promes na modernizację dróg lokalnych. – Jeśli chcemy, by Polska rozwijała się przez następne cztery lata, musimy działać wspólnie – parlament przygotowując dobre rozwiązania i ustawy oraz rząd współpracując z jednostkami samorządu terytorialnego – dodał A. Gawęda.
Polska rozwija się, bo jest bezpieczna
– Jeżdżąc i namawiając Polaków do głosowania na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości mam przyjemność oglądać, ile rzeczy dzieje się w Polsce, bo z perspektywy Warszawy nie wszystko jest widoczne – powiedział Stanisław Karczewski, komplementując przy okazji Zamek Piastowski w Raciborzu.
Marszałek stwierdził, że Polska się rozwija, dzięki temu, że jest bezpieczna. Przekonywał, że każda osoba, która sprzeciwia się obecności wojsk USA nad Wisłą tak naprawdę działa przeciwko Polsce. Dalej wywodził, że o rozwoju naszego kraju zaświadczają m.in. najniższe w historii bezrobocie, a także „świetne oceny instytucji ratingowych”. – Pamiętacie jak to było na początku? Wszystkie ratingi spadały, bo to były działania polityczne, inspirowane przez naszych politycznych konkurentów, którzy nie mogli się pogodzić z wynikami wyborów – powiedział S. Karczewski.
Poziom leczenia na europejskim poziomie
Marszałek Stanisław Karczewski dodał, że Zjednoczona Prawica przygotowywała się do rządzenia przez osiem lat – spotykając się z ludźmi, dyskutując i debatując. – Czerpaliśmy olbrzymią wiedzę z tego, co Polakom najbardziej dokucza, co powinno się zmienić – kontynuował S. Karczewski.
Gość odniósł się również do kwestii służby zdrowia, której mankamenty są jednym z motywów przewodnich kampanii wyborczej opozycji. Podkreślił, że Platforma Obywatelska zagrywa kartą służby zdrowia, gdyż w ten sposób najłatwiej jest wzbudzić emocje u wyborców. PO robi to, ponieważ nie posiada programu i oferty dla Polaków, tak więc granie na emocjach jest wszystkim co jej pozostaje. Dalej marszałek stwierdził, że leczenie w Polsce jest na europejskim poziomie, jednak problemem jest organizacja służby zdrowia, którą trzeba zmienić. Dodał, że rządowi PiS udało się już zahamować falę wyjazdów młodych lekarzy na Zachód. Sytuację kadrową służby zdrowia poprawi również zwiększenie limitów przyjęć na uczelnie medyczne z pięciu do dziewięciu tysięcy, jednak na efekty tego ruchu trzeba będzie poczekać kilka lat.
Kaczyński gwarantem porządku
Stanisław Karczewski przekonywał raciborzan, że Polsce potrzeba dobrego gospodarza. – Nasza formacja polityczna pokazała, że można dobrze zarządzać Polską. Budżet się nie załamuje, jest wprost przeciwnie. Tymczasem nasi przeciwnicy mówili, że pieniędzy nie ma i nie będzie, że są gdzieś zakopane. Pokazaliśmy, że można je odzyskać, bo wcześniej były zabierane z państwa kieszeni przez mafie vatowskie – mówił marszałek. O programie „Rodzina 500+” powiedział, że nie jest rozdawnictwem, ale inwestycją w polskie rodziny.
Zapewniał, że Zjednoczona Prawica nadal będzie sprzeciwiać się wszelkim formom ataków na Kościół Katolicki, gdyż „atak na kościół to tak naprawdę atak na Polskę”. Przypomniał również o planie wprowadzenia trzynastej i czternastej emerytury.
W swoim wystąpieniu marszałek senatu nawiązał też do wpadek, które zaliczył rząd PiS. – Nie jesteśmy aniołami. Coś tam się wydarzyło po drodze, ale jeśli coś się wydarzy to mamy lidera – Jarosława Kaczyńskiego, który natychmiast reaguje i nie pozwala na wybryki. Takiego lidera nie ma druga strona – powiedział S. Karczewski.
Głos mieszkańców
W rozmowie ze Stanisławem Karczewski raciborzanie podjęli kwestię reformy sądów (zdaniem jednego z nich nadal mamy do czynienia z „mafią sędziowską”) oraz supermarketów („pijawek” jak określił to jeden z raciborzan).
Marszałek przypomniał, że Polska należy do Unii Europejskiej i to członkostwo ma swoje zalety, ale również wady. Zalet jest więcej niż wad, a jedną z tych ostatnich było zamrożenie wprowadzonej przez rząd PiS ustawy nakładającej dodatkowe podatki na hiper i supermarkety. Co do reformy sądów przypomniał, że jest to niezwykle skomplikowana materia. Najlepszym tego przykładem mają być Węgry, gdzie prawica po dojściu do władzy zaczęła wprowadzać konserwatywne reformy. Choć rządom Victora Orbana udało się wiele zmienić, to kwestia reformy sądów pozostaje tam kwestią otwartą.
Piątka dla Raciborza
Następnie głos zabrał Bolesław Piecha, kandydat nr 1 na liście PiS w wyborach do Sejmu RP. – Jest „piątka Morawieckiego”, jest „piątka Kaczyńskiego”, pora na „piątkę” dla Raciborza. Proszę nas wesprzeć. Mamy bardzo dobrą listę. Wszyscy nasi kandydaci są zweryfikowani i sprawdzeni, mają doświadczenie w różnych sferach samorządu. Do ciszy wyborczej mamy dwa dni. Porozmawiajcie z sąsiadami, zadzwońcie do znajomych, przekonajcie ich, żeby poszli na wybory. Bardzo mi zależy, żeby Ewa Gawęda i Wojciech Piecha obronili mandaty senatorskie w naszym regionie. Nazwisko pani Gawędy powinno być w Raciborzu priorytetem – zwrócił się do zgromadzonych w sali zamku piastowskiego sympatyków prawicy z Raciborza.
Na koniec głos zabrali jeszcze prezydent Raciborza Dariusz Polowy oraz starosta Grzegorz Swoboda. – 21 listopada ubiegłego roku złożyłem ślubowanie, a 7 grudnia odwiedził nas Prezydent RP. Dzisiaj gościmy trzecią osobę w państwie, a ja często powtarzam: nie da się przecenić wartości osobistych kontaktów i relacji. Pamiętajmy o tym idąc na wybory – powiedział D. Polowy. Starosta Swoboda podkreślił, że mieszkańcy powiatu są dumni z rozwoju swojej małej Ojczyzny i apelował do rządzących o wsparcie samorządów, gdyż „jest jeszcze wiele do zrobienia”.
Żet