Mały będzie lepszy? Dworcowej epopei ciąg dalszy
Dworzec PKP w Raciborzu od lat prosi się o gruntowny remont. O jego stanie najlepiej zaświadcza fakt, że w kwietniu ubiegłego roku nakręcono w nim kilka scen do serialu Rojst, którego akcja rozgrywa się w szarzyźnie PRL. Tymczasem ogłoszono przetarg na wykonanie dokumentacji obiektu...
25 września PKP ogłosiły przetarg na zaprojektowanie przebudowy dworca, z którego wynika, że część zabudowań zostanie wyburzona, a nowy dworzec przybierze formę „innowacyjnego dworca systemowego”. Znajdzie się w nim miejsce na poczekalnię z kasami i toaletami, a także pomieszczenia komercyjne oraz techniczne dla pracowników Kolei Śląskich, Polregio oraz PKP S.A.
Całość ma być dostępna dla osób o ograniczonych możliwościach poruszania się oraz spełniać standardy międzynarodowe. W pobliżu mają zostać zabudowane stojaki rowerowe pod zadaszeniem, 40 miejsc postojowych dla samochodów oraz miejsca parkingowe typu park & ride (do krótkiego postoju). Dworzec PKP w Raciborzu w obecnym kształcie został otwarty w 1979 r. Powstał w miejscu dawnego dworca z 1847 r. Zajmuje powierzchnię 2233 m2 przy czym 2000 m2 to pustostan. Nowy ma zajmować powierzchnię 492 m2. – Dworzec po przebudowie ma być dostosowany do realnego zapotrzebowania zarówno na obsługę pasażera jak i komercyjnego – informuje PKP.
PKP zakładają, że wykonanie dokumentacji projektowej raciborskiego dworca wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę zajmie niespełna 33 miesiące. Szacunkowy koszt wykonania dokumentacji to 702 tys. zł (netto). Spółka czeka na oferty biur projektowych do 25 października. Po upływie tego terminu nastąpi procedura wyboru wykonawcy dokumentacji. Dopiero po realizacji przedmiotu zamówienia, tj. dokumentacji projektowej, możliwe będzie ogłoszenie przetargu na na faktyczną przebudowę dworca.
(żet)