Abp Skworc: Trzeba być człowiekiem dalekowzrocznym

Eucharystia w Rudach przyciągnęła tłumy. Wierni przed palącym słońcem chronili się w cieniu murów opactwa, inni pod parasolkami. Uroczystą sumę sprawował arcybiskup metropolita katowicki Wiktor Skworc wraz z biskupami metropolii i kapłanami.

Wiernych, którzy wzięli udział w czwartkowej sumie, powitał biskup gliwicki Jan Kopiec. W słowach wstępu przypominał on również dzieje kultu Matki Bożej w Rudach. – Świadkami duchowego zachwytu nad Maryją w tajemnicy jej Wniebowzięcia, byli tutaj szczególnie w Rudach na naszej górnośląskiej ziemi od połowy XIII wieku zakonnicy cysterscy, do których spuścizny zbliżamy się każdego roku z racji święta patronalnego tej świątyni klasztornej. Z radością ożywiamy i my przez naszą metropolitalną pielgrzymkę, nie tylko historię i przeszłość, ale i z pokorą zwracamy się wspólnie do Maryi, by wsparła nas w budowaniu odpowiedzialnej przyszłości i uzdalniała do czynienia dobra. Bo takiego wsparcia nam potrzeba, zwłaszcza teraz w atmosferze zamętu i często okazywanych przez nas słabości Bogu – mówił biskup do wiernych. Duchowny podkreślał także, że w tym roku obchodzona jest 10. rocznica nadania kościołowi w Rudach tytułu bazyliki mniejszej, co świętowano 9 czerwca.

Homilię do setek wiernych wygłosił natomiast abp Wiktor Skworc. Mówił on o decyzji papieża Jana Pawła II z 25 marca 1992 roku o utworzeniu Metropolii Górnośląskiej, w której skład wchodzą: archidiecezja katowicka, diecezja gliwicka, diecezja opolska. – Łączą nas święci, błogosławieni, mamy sanktuaria maryjne – zwracał uwagę. Dalej wspomniał o 10. rocznicy nadania kościołowi w Rudach tytułu bazyliki mniejszej. – Ten honorowy tytuł przenosi nas do stolicy chrześcijaństwa, do Rzymu, który cieszy się „bazylikami większymi”, czyli papieskimi, a od dwóch wieków utarł się zwyczaj, by szczególnie ważne świątynie na całym świecie mogły uczestniczyć w duchowych przywilejach centralnych świątyń papieskich. Wdzięczność za ten ważny akt życzliwości Stolicy Apostolskiej, przyznający tytuł „bazyliki mniejszej” naszemu rudzkiemu kościołowi przez Ojca Świętego Benedykta XVI będziemy ponawiać w patronalną uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – cytował abp Skworc słowa biskupa gliwickiego Jana Kopca, które kierował do wiernych w zaproszeniu na metropolitalne obchody odpustu Wniebowzięcia NMP.

– Więc jesteśmy i dziękujemy – zauważał arcybiskup metropolita katowicki.

Wiktor Skworc mówił również, że kiedy od Katowic, Gliwic, a nawet od Opola idziemy lub jedziemy w pielgrzymce do Rud to „widzimy i odkrywamy zielony Śląsk, chociaż pewnie coraz mniej rolniczy”. – Niemniej jednak przypominają się słowa Norwida, że rolnik, ale nie tylko „jedną ręką szuka dla nas chleba, drugą zdrój świeżych myśli wydobywa z nieba”. Te słowa harmonizują z wymową uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wskazują na niebo jako na cel naszego ziemskiego życia i zarazem na ziemię, jako miejsce, które prowadzi nas do nieba, czyli do życia we wspólnocie z Bogiem; w przestrzeni Boga, który jest miłością – zaznaczył.

Arcybiskup akcentował, że uroczystość Wniebowzięcia NMP jest apelem skierowanym do wiernych, aby na co dzień kierować głęboką ewangeliczną myśl poety. – „Jedną ręką szukać chleba, drugą zaś nieba”. Chodzi o to, aby w codzienności nie zagubić perspektywy wiecznego szczęścia, by nie stracić z horyzontu celu ostatecznego: nieba. Trzeba być człowiekiem dalekowzrocznym – parafrazował słowa poety abp Wiktor Skworc.

15 sierpnia w kościele katolickim to święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w całej Polsce nazywane też Świętem Matki Boskiej Zielnej. Dlatego też na zakończenie Eucharystii nastąpiło poświęcenie przyniesionych przez wiernych ziół, kwiatów i owoców. A po zakończeniu liturgii na dziedzińcu starego opactwa można było wysłuchać koncertu pieśni połączonych chórów.

(mad)