Wiceminister Wójcik mówił w Strzesze o praworządności
Dwóch polityków Zjednoczonej Prawicy – wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik oraz radny Sejmiku Śląskiego Józef Kubica – spotkało się z raciborzanami w Domu Kultury Strzecha. W sobotę 18 maja rozmawiali z nimi ponad godzinę o nowym prawie, wprowadzonym przez rządzących oraz problemach, jakie zgłaszali uczestnicy.
Organizatorem wydarzenia był Klub Gazety Polskiej, a rolę współprowadzącej wypełniała Stefania Pak kierująca tym gremium. Za sprowadzeniem Michała Wójcika do Raciborza stał Michał Woś, który zna wiceministra ze wspólnej pracy w resorcie sprawiedliwości. Wizytę członka rządu połączono z promocją kandydata Zjednoczonej Prawicy w wyborach do europarlamentu. Józef Kubica przyznał, że taka była decyzja partii, by kandydował. W kuluarach mówił obecnemu na spotkaniu prezydentowi Raciborza Dariuszowi Polowemu, że pracuje na głosy dla listy. – Walczymy o jak najwięcej mandatów z tego okręgu, dwa może trzy są naszym celem. Musimy mieć reprezentację w Europie, bo tam toczy się bezwzględna walka o interesy państw, starych unijnych wyjadaczy jak Niemcy czy Francja – powiedział zebranym.
Człowiek–gigant
J. Kubica to samorządowiec wojewódzki, specjalista od rolnictwa, leśnictwa i ochrony środowiska. Chwali program dotacji „Czyste Powietrze”, na uwagę, że z Raciborza wpłynęło doń zaledwie 117 wniosków przez 8 miesięcy, mówił, że miejscowy samorząd musi się bardziej przyłożyć do promocji „Czystego Powietrza”. Kubica ma bardzo dobre zdanie o Michale Wosiu, którego poznał w tej kadencji jako członka zarządu województwa. – To człowiek–gigant – mówił o raciborzaninie. Powody rodzinne zmusiły Wosia, by szybciej skończył udział w spotkaniu w Strzesze.
Kłamstwa i manipulacje
Wiceminister Wójcik zaczął od tematu ostatnich dni – walki z pedofilią, o której mówi się od premiery filmu „Nie mów nikomu” Tomasza Sekielskiego. Polecał obejrzenie innego dokumentu na ten temat – „Pedofili” w reżyserii S. Latkowskiego, emitowanego przez TVP Info. Stwierdził, że poprzednia władza w kraju, koalicja PO–PSL blokowała projekty prawicy by publikować wizerunki pedofilów w sieci. – Oni teraz kłamią, manipulują opinią publiczną. To jest hipokryzja opozycji – oceniał działania Platformy. Wójcik zapowiedział ściganie pedofilów niezależnie od środowiska, z którego się wywodzą.
Liczniki i alimenty
Przedstawiciel rządu wymieniał jego osiągnięcia w zakresie zmian w prawie. – Zaostrzyliśmy kary dla bandytów drogowych. Wydaliśmy skuteczną walkę „niealimenciarzom” uchylającym się od płacenia. Za naszych rządów w więzieniach powstały hale produkcyjne, gdzie pracują skazani. Karane jest teraz przekręcanie liczników w samochodach i uporządkowaliśmy kwestie odbierania dzieci rodzicom mieszkającym za granicą – opowiadał Michał Wójcik.
Osoby, które przyszły do Strzechy miały możliwość zadawania pytań wiceministrowi. Chodziło im o ich indywidualne przypadki (odebranie prawa jazdy; opieka nad dzieckiem); padły słowa o wyłudzeniach korupcyjnych.
– Wszystkie takie sprawy staram się rozpatrzeć. Zajmuje się tym moich siedmiu mecenasów. Prowadzę biuro pomocy prawnej w Katowicach na Mariackiej, zapraszam tam z problemami – zachęcał M. Wójcik.
Następnym razem grill
Zainteresowanie wizytą znanego polityka było skromne. Sala kameralna w Strzesze była wypełniona tylko w pierwszych rzędach. Michał Woś żartował, że następnym razem zaproszą ludzi na grilla. Michał Wójcik nie dziwił się małej liczbie uczestników. Przyznał, że w bardzo ciepłą majową sobotę trudno wybrać się na spotkanie poświęcone poważnym tematom. – My ludzie prawicy musimy mówić o tym, że najbliższe wybory zdecydują, w którym kierunku pójdzie Polska. Opozycja kłamie, że chcemy wyjść z UE. Kłamie, bo pamięć ludzka jest ulotna, dlatego trzeba mówić prawdę, by powtarzane kłamstwa jej nie zagrażały – podsumował Michał Wójcik.
(ma.w)