Deklaruję pomoc strażakom
3 pytania do Michała Wosia członka zarządu województwa.
– Przyjechał pan do raciborskiego magistratu w podwójnej roli, by spotkać się z miejscowymi strażakami – ochotnikami. Powodem była finalizacja programu pomocowego Funduszu Sprawiedliwości.
– Program ten był wart 100 mln zł i po jego realizacji zostały oszczędności na zakupach. Po te oszczędności można było sięgnąć i cieszę się, że raciborski urząd wykazał gotowość w bardzo krótkim czasie. Sprawę trzeba było zakończyć w ubiegłym roku. Ze środków resortu sprawiedliwości w kwocie 750 tys. zł i dziś za dodatkowe 50 tys. zł przekazano OSP w całym powiecie sprzęt przydatny przy ratownictwie drogowym. To dlatego, że OSP jest często pierwsze przy wypadkach drogowych. To piękne podziękowanie dla tej formacji. Nasze, raciborskie jednostki pod względem wyposażenia są teraz świetnie wyposażone, często lepiej niż zawodowcy. Co ważne, w najbliższym czasie nie mają szczególnych zapotrzebowań.
– Jednak nie wszystkie jednostki mają nowoczesne wozy bojowe. Np. w Sudole straż interweniująca znacznie ponad 100 razy w ciągu roku jeździ wysłużonym jelczem.
– Jest szereg różnych programów z dotacjami już uruchomionych, takich jak Fundusz Sprawiedliwości i nawet tutaj też szanse są na takie środki, bo on dotyczy jednostek ochotnicznych. Dużo zależy od zaangażowania samych strażaków. Prezes powiatowy związku OSP pan Stefan Kaptur jest bardzo obrotnym człowiekiem więc myślę, że zaangażuje się w ten temat. Wiele zależy także od wsparcia samorządowców. Wtedy będzie można, przy współpracy tych środowisk mówić poważnie o takich staraniach. Bo wszyscy są odpowiedzialni za poprawę stanu bezpieczeństwa pożarowego w mieście czy powiecie.
– Komendantowi powiatowemu Jarosławowi Ceglarkowi mówił pan w urzędzie o przyszłości komendy w Raciborzu. Strażacy wyczekują przebudowy ich siedziby.
– W pierwszej kolejności trzeba podziękować posłowi Sobierajskiemu za ogrom pracy, którą włożył w ten temat. Niewątpliwie nie jest to temat łatwy, bo komend powiatowych w Polsce jest ponad 300. Plan inwestycyjny dla tych jednostek wymaga przemyśleń. Racibórz od wielu lat troszczy się o tę sprawę, czekamy na nową siedzibę. Chciałbym żeby te sprawy przyspieszyły. Zobaczymy jak będzie, decyzja jest zależna od wielu czynników. Natomiast mogę zadeklarować pełne moje zaangażowanie w tę sprawę.
pytał ma.w