Leon pechowiec
Cała sprawa dotyczy oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka, które musi złożyć każdy wójt w terminie 30 dni od wyboru. Jeśli nie zdąży, traci mandat z mocy ustawy, a gminę czekają nowe wybory. Sytuacja ta, jako jedynego w powiecie raciborskim, dotyczy Leonarda Fulneczka, wójta Krzyżanowic. Spóźnił się z oświadczeniem kilka dni. Jego żona prowadzi małe wydawnictwo.
– Według stanowiska naszych prawników, to sytuacja, w której stracił mandat – powiedziała nam Marta Malik, rzecznik prasowa wojewody śląskiego. W podobnej do Fulneczka sytuacji jest kilkunastu innych śląskich wójtów i burmistrzów. Wraz z nimi stanowiska stracą ich zastępcy, w tym urzędujący raptem od dwóch tygodni Gerard Kretek, zastępca wójta Krzyżanowic, do niedawna przewodniczący Rady Gminy.
– W tym kraju członkowie rządu i posłowie mogą mieć wyroki, a za taką sprawę można być po prostu wyrzuconym – powiedział nam Leonard Fulneczek. Liczy jednak, że interpretacja się zmieni i stanowisko zachowa. A jeśli do wyborów dojdzie? – Jeszcze nie wiem, czy kolejny raz wystartuję – mówi Fulneczek.
Jeśli wójt traci mandat, stwierdza to mocą uchwały Rada Gminy, a jeśli nie zrobi tego sama, czyni to wojewoda zarządzeniem zastępczym. – Zanim podejmiemy jakiekolwiek kroki, musimy uzyskać opinię wojewody w tej sprawie. Na razie nie mamy żadnych oficjalnych pism – mówi Michał Kura, przewodniczący Rady. Nie wyklucza zwołania jeszcze w tym tygodniu nadzwyczajnej sesji, jeśli zajdzie taka konieczność.
Kto może zostać wójtem Krzyżanowic? Za mocnego kandydata na to stanowisko uznaje się Grzegorza Utrackiego, dyrektora Gminnego Zespołu Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki, radnego powiatowego, szefa komisji budżetu i finansów Rady Powiatu. Cztery lata temu Utracki nieznacznie przegrał wybory z L. Fulneczkiem. Teraz na wójta nie startował. Miał za to najwięcej głosów (855) ze wszystkich radnych powiatowych. Mówi się również, że może wystartować przewodniczący Michał Kura. Obaj potencjalni kandydaci nie chcą się w tej sprawie wypowiadać.
(waw)