Troski pracodawców
Opublikowane przez Powiatowy Urząd Pracy dane za październik nie napawają pracodawców optymizmem. Bezrobotnych z miesiąca na miesiąc ubywa. Pracodawcy coraz badziej załamują ręce, bo wolnej siły roboczej na rynku brakuje, a zapotrzebowanie na nią stale wzrasta.
W październiku kolejny raz spadło bezrobocie w Raciborskiem. Pracodawcy znajdują się w coraz trudniejszej sytuacji.
Październik po raz kolejny potwierdził panującą w Raciborskiem tendencję. Na koniec minionego miesiąca bez pracy pozostawały 3374 osoby, na koniec września 3453, a jeszcze w styczniu tego roku 4532. Spośród 3374 bezrobotnych aż 1981 to ludzie od dłuższego czasu nie mający pracy, 894 nie ma żadnych kwalifikacji, 619 ukończyło 50 lat. Ta struktura bezrobocia, to zły sygnał dla pracodawców. Rynek pracowników wykwalifikowanych i młodych praktycznie przestaje istnieć. Wpływ na to mają migracje zarobkowe do Niemiec, Austrii czy Holandii oraz wyjazdy absolwentów do Anglii czy Irlandii. Specjaliści nie mają wątpliwości, że nic się nie zmieni póki nie wzrosną pensje. Podwyżki zresztą już mają miejsce, głównie w sektorze budowlanym. Nawet w handlu jedna z sieci rtv, która chce otworzyć sklep w Raciborzu oferuje blisko 2 tys. zł netto.
Lawinowo spada bezrobocie wśród osób młodych, w wieku do 25 lat. Obecnie bez pracy jest tylko 782 przedstawicieli młodego pokolenia, a w styczniu było ich 1111.
(w)