Urodziny kościoła
22 października kościół filialny pod wezwaniem Św. Barbary obchodził swe 75-lecie.
22 października wszyscy mieszkańcy Pietraszyna śpieszyli się by w ten słoneczny poranek móc uczcić urodziny swego kościoła.
Kościół wypełnił się po brzegi wiernymi i choć parafia ta liczy zaledwie 320 osób to w kościele rozbrzmiewały głośne śpiewy i modlitwy, które słychać było niemal w całym Pietraszynie. Wśród przybyłych parafian można było dostrzec najstarszego, 82-letniego mieszkańca Pietraszyna, którego pamięć sięga pierwszych dni kościoła. Z relacji pana Ewalda Struscha można się dowiedzieć wielu ciekawych historii, jak choćby tego, że przy budowie pracowało wtedy 15 murarzy a każdy z gospodarzy zobligowany był „wypożyczyć” do pomocy swojego konia. Ten sędziwy dziś mężczyzna miał ogromny wkład w powojenną odbudowę zniszczonych przez bomby dachu i wieży. Pan Ewald z łezką w oku wspomina te czasy.
Mszy jubileuszowej przewodniczył ksiądz infułat Marian Żagan, który w wygłoszonym kazaniu zwrócił się w sposób szczególny do mieszkańców Pietraszyna. Zebrani mogli usłyszeć pochwały na temat ich pobożności, dbałości o świątynię oraz groby zmarłych już parafian. Rzeczywiście, zadbane obejście, nowy chodnik wokoło Kościoła, kwiaty na grobach świadczą o tym jak wielką wagę pietraszynianie przywiązują do tego miejsca.
Mszę koncelebrowali przybyli z całego dekanatu księża, a jednym z gości specjalnych był stacjonujący od trzech lat w Kalifornii ksiądz Nawrath. Choć wyświęcony został w Ołomuńcu to jednak zawsze z wielkim sentymentem powraca w rodzinne strony Krzanowic. Zafascynowany uroczystą atmosferą Pietraszyna zdradził jednak, że jest w posiadaniu kilku, podpatrzonych za oceanem pomysłów, które można by wprowadzić do polskiego kościoła. Pełen szacunku dla polskiej tradycji i kultury wymienił: więcej muzyki, zastosowanie innych instrumentów muzycznych oraz śpiewu radośniejszych pieśni podczas mszy.
Basia Staniczek