Między baśnią a prawdą
W Galerii Gawra MiPBP przy ul. Kasprowicza można obejrzeć wystawę rysunków i grafiki „Wieczorne medytacje” Zbigniewa Garbowskiego.
Zbigniew Garbowski wystawia od 1983 r. Miał wtedy 23 lata. Obecnie specjalizuje się w akwareli i grafice, trochę ze względów praktycznych - nie mając pracowni po prostu łatwiej pomieścić takie małe formy artystyczne w mieszkaniu. To również sprawa popytu na tego rodzaju malarstwo. Pochodzę z Opolszczyzny, a do Raciborza przywiodła mnie miłość do mojej obecnej żony. Mieszkam tu od wielu lat. To miasto stało się centrum mojego zainteresowania. Zacząłem głębiej poznawać miejscową kulturę, wnikać w legendy, zwyczaje i dokumentować je w obrazach w formie baśniowego realizmu. Rzeczywistość jest dla mnie pretekstem - nie traktuję jej dosłownie, nie jest to fotorealizm. Czuję wewnętrzną potrzebę wyrażenia siebie, pozostawienia czegoś po sobie, a malarstwo jest dla mnie sposobem na realizację tych pragnień. W ten sposób stwarzam swój własny świat. Często czuję się zawieszony pomiędzy prozą życia i koniecznością codziennej pracy zarobkowej a potrzebą tworzenia, na którą pozostaje mało czasu. W latach 1988 - 1995 można było nawet żyć ze sprzedaży obrazów, teraz jest to niestety niemożliwe - mówi. Bywa, że wędruje w plener, tam tworzy szkice do obrazów, uwieczniając zaobserwowany krajobraz. Charakter tych obrazów jest inny, są jego zdaniem bardziej uduchowione. Uważa, że ważnym etapem pracy jest medytacja przed każdym obrazem. Komuś może wydawać się, że jest on skończony, jednak ja zawsze dostrzegę coś, co można poprawić - stwierdza. Prace Zbigniewa Garbowskiego znajdują się w zbiorach miłośników jego malarstwa w Polsce i za granicą. Wystawa będzie prezentowana w bibliotece do 10 października. Jej otwarciu towarzyszył występ zespołu muzycznego z Dziennego Domu Pomocy Społecznej „Iskierka” w Raciborzu.
(e)