Cena bezpieczeństwa
Włamywacze coraz bardziej specjalizują się w swojej niecnej profesji, lecz firmy ochroniarskie nie pozostają w tyle, udoskonalając nieustannie i poszerzając swoją ofertę, mającą na celu zapobieganie coraz to nowym pomysłom amatorów cudzej własności.
Zabezpieczyć swój dobytek można na różne sposoby. Najbardziej pewnym jest zamontowanie systemu alarmowego na terenie swojego mieszkania czy domku. Obserwujemy tendencję wzrostową - od 1994 r. coraz więcej ludzi korzysta z naszej oferty i to nie tylko firmy, ale i osoby fizyczne - mówi Arkadiusz Nowacki, prezes firmy ochroniarskiej Northern w Raciborzu.
System alarmowy ma na celu głównie zabezpieczenie mieszkania czy domku, kiedy nikogo w nim nie ma. Oprócz tego musi umożliwiać wezwanie pomocy, kiedy domownicy są obecni a także chronić ich w czasie snu. Najlepsze jest powiązanie czujników ruchu i wstrząsowych, ponieważ wykryjemy próbę włamania zanim włamywacz sforsuje okno lub drzwi. Jeśli właściciel sobie życzy, może dodatkowo wynająć patrol, który sprawdza, czy nic się złego nie dzieje. Nasze jeżdżą przez całą noc - od godz. 20.00 do 5.00. Włamywaczom utrudnia to dokonanie rozpoznania, które zazwyczaj poprzedza napad na obiekt i zniechęca ich - dodaje. Jeśli mieszkanie czy domek ma system alarmowy, nie znaczy to, że zabezpieczenia budowlano-mechaniczne dobrej jakości, a więc drzwi, rolety na oknach są niepotrzebne. Warto też zamontować kamery, szczególnie w większych obiektach. Rolety, i to zwykłe, są o tyle dobrym pomysłem, że widać na nich ślady prób włamania, które jeżdżący patrol od razu zauważy.
Koszt montażu systemu alarmowego wynosi, w zależności od firmy, zastosowanych czujników oraz ich jakości i liczby od 700 zł do 10 tys. zł. Dobry system wraz z instalacją - kosztuje średnio 3-4 tys. zł brutto w domku, 1,5-2,5 tys. zł w mieszkaniu - cena ta zawiera z reguły czujniki ruchu, dymu i klawiatury, pozwalające na włączanie i wyłączanie go, kiedy znajdujemy się na różnych poziomach budynku - a więc będąc na piętrze - na parterze, w garażu itp. Niestety, wielu ludzi woli mieć złote klamki niż dobry system zabezpieczeń i tym samym zapewnione bezpieczeństwo. Polska przoduje jeśli chodzi o zabezpieczenie - mamy jedne z lepszych systemów alarmowych w Europie. Wynika to z tego, że przestępczość w naszym kraju jest wysoka, wyższa niż w innych państwach - stwierdza Arkadiusz Nowacki.
Agencja Ochrony „Artus” z Rydułtów oferuje montaż systemu alarmowego już za cenę od 700 zł, zaś podłączenie do firmy ochroniarskiej kosztuje 123 zł netto. Abonament miesięczny jest uwarunkowany tym, czy właściciel obiektu posiada telefon czy trzeba go podłączyć drogą radiową. Cena oscyluje w granicach 50-80 zł. Czasem ochroniarze sugerują, żeby wybrać połączenie radiowe, ponieważ kabel telefoniczny zawsze można odciąć. Obecnie wszystkie nowo budowane domki mają na ogół system alarmowy. Nawet jeśli są dopiero w trakcie budowy. To niewielki koszt, a pozwala mieć właścicielowi spokojną głowę. Nasza firma dodatkowo gwarantuje rekompensatę strat powstałych wewnątrz obiektu, jeśli doszłoby do kradzieży z włamaniem i gdyby nie wykryto sprawcy - mówi Artur Cnota, właściciel agencji.
Kiedy dociera do ochroniarzy sygnał, że coś się dzieje, natychmiast reagują - wysyłana jest grupa interwencyjna wyposażona w tzw. środki przymusu bezpośredniego. Czy zatem można czuć się bezpiecznie? Pewnie o wiele bardziej z pomocą firm ochroniarskich, ale wszystko ma swoją cenę...
E.H.