Dożynki przedsiębiorców
Tadeusz Mosz, redaktor telewizyjnego magazynu ekonomicznego „Plus Minus” był specjalnym gościem Gali Przedsiębiorców Gminy Pietrowice Wielkie, która odbyła się 11 lutego w sali miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Gala zorganizowana została po raz pierwszy. Jej pomysłodawcą jest Henryk Marcinek, przewodniczący Rady Gminy.
Uczestnicząc w podobnych imprezach pomyślałem, że taką galę można zorganizować u nas. Tak jak rolnicy mają swoje dożynki, tak niech i ta grupa zawodowa ma swoje święto, takie dożynki przedsiębiorców – mówi Henryk Marcinek. Do udziału w przedsięwzięciu zaproszeni zostali parlamentarzyści, samorządowcy z województwa i powiatu oraz przedstawiciele takich instytucji jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Urząd Skarbowy. Być może w ciągu roku niejeden przedsiębiorca będzie potrzebować ich pomocy czy rady – przyznaje przewodniczący.
Podczas wieczoru najaktywniejsi przedsiębiorcy z terenu gminy otrzymali nagrody. W kategorii „Nowy inwestor” uhonorowani zostali Dariusz Polowy (Przedsiębiorstwo Poldruk), Waldemar Duraj (Zakład Odzieżowy WADER) i Jan Wilczek. W dziedzinie „Inwestycje” - UBC Samborowice, Modlich Młyn, Diter Staniek. W kategorii „Prężne gospodarstwo” - Józef Otlik (PPHU „Elikor”), Regina i Józef Malcharczykowie oraz RSP Kornice. Za „Solidny produkt/usługę” wyróżnieni zostali Anatol Korbolewski, Norbert Rózga i Ginter Gogolin. Przyznane nagrody były równorzędne. Specjalne wyróżnienie otrzymał Wilibald Pawlasek, prezes miejscowego LKS.
Chcieliśmy pokazać tych, u których postęp jest najbardziej widoczny. Niech to będzie zachętą dla pozostałych – twierdzi Andrzej Wawrzynek, wójt gminy. To jeden z elementów promujących przedsiębiorczość. Kolejnym są uchwały, dzięki którym łatwiej jest rozpocząć u nas prowadzenie firmy. Mam nadzieję, że młodzi ludzie, pracujący obecnie za granicą kiedyś tu wrócą i zainwestują zarobione tam pieniądze, tworząc kolejne miejsca pracy – dodaje wójt.
Gościem specjalnym był Tadeusz Mosz, znany z telewizji i prasy dziennikarz, zajmujący się tematyką ekonomiczną. Wręczył laureatom nagrody i wystąpił z wykładem, w którym przedstawił zebranym mechanizmy rządzące gospodarką i wpływające na przedsiębiorczość.
Galę poprowadzili Sylwia Marker, kierownik referatu marketingu i promocji oraz Leonard Malcharczyk, radny powiatowy. Niespodzianką dla wszystkich była licytacja tortu. Dochód z jego sprzedaży przeznaczony zostanie na cel charytatywny.
W trakcie wieczoru wystąpił „Kwartet Bramy Morawskiej”. Po części oficjalnej odbyła się zabawa taneczna przy dźwiękach muzyki zespołu „Wizar”.
#nowastrona#
Laureaci Gali Przedsiębiorców
#nowastrona#
Laureaci Gali Przedsiębiorców
Józef Malcharczyk
Gospodarstwo rozwijaliśmy od wielu lat. Droga do tego była bardzo długa i trudna. Obecnie, żeby się utrzymać z gospodarstwa, trzeba być bardzo przedsiębiorczym, znać swoją profesję i umieć korzystać z nowych technologii.
Gospodarstwo rozwijaliśmy od wielu lat. Droga do tego była bardzo długa i trudna. Obecnie, żeby się utrzymać z gospodarstwa, trzeba być bardzo przedsiębiorczym, znać swoją profesję i umieć korzystać z nowych technologii.
Ginter Gogolin
Nie ma nic za darmo. To zasługa wielu lat ciężkiej pracy. Działamy na terenie kilku województw. Obecnie przebić się na rynku jest trudno, ale zaczynałem w czasach, gdy nie było takiej konkurencji i teraz mam ugruntowaną pozycję.
Nie ma nic za darmo. To zasługa wielu lat ciężkiej pracy. Działamy na terenie kilku województw. Obecnie przebić się na rynku jest trudno, ale zaczynałem w czasach, gdy nie było takiej konkurencji i teraz mam ugruntowaną pozycję.
Mirosława Rózga
Zaczęło się od jednej papużki, teraz mamy ponad 30 gatunków ptaków, od papug po pawie i bażanty. Przyjeżdżali do nas znajomi i mówili, żebyśmy zrobili kawiarnię, bo przyjemnie się siedzi wśród tylu zwierząt.
Zaczęło się od jednej papużki, teraz mamy ponad 30 gatunków ptaków, od papug po pawie i bażanty. Przyjeżdżali do nas znajomi i mówili, żebyśmy zrobili kawiarnię, bo przyjemnie się siedzi wśród tylu zwierząt.
Waldemar Duraj
Szyję na lokalny rynek, ale też na Zachód, dla markowych firm. Są to nieduże pieniądze, ale pewne. Firmę prowadziłem w Raciborzu, ale przeniosłem się na wieś z powodu mniejszych kosztów. Żeby przetrwać w tej branży trzeba być bardzo elastycznym i umieć negocjować z partnerami.
Szyję na lokalny rynek, ale też na Zachód, dla markowych firm. Są to nieduże pieniądze, ale pewne. Firmę prowadziłem w Raciborzu, ale przeniosłem się na wieś z powodu mniejszych kosztów. Żeby przetrwać w tej branży trzeba być bardzo elastycznym i umieć negocjować z partnerami.
Wilibald Pawlasek
Wszystko dzięki prężnie działającemu zarządowi klubu. Gdy zaczynaliśmy naszą kadencję 3 lata temu w klubie było 20 zawodników, teraz jest 70 w 4 drużynach, różnych kategoriach wiekowych. Wywalczyliśmy też awans do „A klasy”.
Wszystko dzięki prężnie działającemu zarządowi klubu. Gdy zaczynaliśmy naszą kadencję 3 lata temu w klubie było 20 zawodników, teraz jest 70 w 4 drużynach, różnych kategoriach wiekowych. Wywalczyliśmy też awans do „A klasy”.
Dariusz Polowy
W ubiegłym roku kupiłem obiekt w Pietrowicach Wielkich i przeniosłem tutaj całą produkcję. Pietrowice Wielkie są przyjazne przedsiębiorcom. Wszystkie sprawy urzędowe da się tu załatwić w jeden dzień.
W ubiegłym roku kupiłem obiekt w Pietrowicach Wielkich i przeniosłem tutaj całą produkcję. Pietrowice Wielkie są przyjazne przedsiębiorcom. Wszystkie sprawy urzędowe da się tu załatwić w jeden dzień.
(Adk)