Ogień strawił poddasze
W kamienicy przy ul. Mariańskiej wybuchł pożar. Nie wiadomo, co było tego przyczyną. Budynek przeznaczony był do rozbiórki.
Do zdarzenia doszło 13 lutego przed godz. 21.00. Ogień pojawił się na drugim, ostatnim piętrze kamienicy. Od płomieni zajął się drewniany strop i porozrzucane na podłodze śmieci. Budynek należy do prywatnego właściciela. W akcji gaszenia pożaru uczestniczyły dwie jednostki straży pożarnej. Na miejsce przyjechała też policja i pogotowie. Choć na budynku widnieje tablica, zakazująca do niego wstępu, strażacy sprawdzili, czy nikogo w środku nie było. Zrujnowana kamienica często służyła za lokum dla bezdomnych i miejsce alkoholowych libacji. Zdarzały się tam policyjne interwencje. Przyjeżdżała też Straż Miejska – mówi sąsiad Roman Fiur. Podejrzewa, że ogień zaprószyli koczujący tam dzicy lokatorzy. Może ktoś chciał się ogrzać albo usnął z papierosem – przypuszcza mężczyzna. Jest zdania, że z budynkiem trzeba wreszcie zrobić porządek. Kiedyś była to ładna kamienica. Teraz to ruina. Najlepiej to zburzyć, bo nic się z tym już nie da zrobić – twierdzi.
Spaleniu uległ drewniany strop. Strażacy usunęli jego nadpalone elementy. Na razie przyczyna pożaru jest nieznana – przyznaje asp. sztab. Gerard Wranik, dowódca jednostki ratowniczo – gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
(Adk)