Zima w statystyce
Koniec stycznia przyniósł w powiecie raciborskim kolejny wzrost liczby bezrobotnych.
To efekt zimy. Pracownicy sezonowi z Niemiec czy Holandii wolą ten okres przeczekać w domach. Tu mają ubezpieczenia zdrowotne. Czuję się bezpieczniej – mówi Edmund Stefaniak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Raciborzu. Żadna z raciborskich firm nie dokonała w pierwszym miesiącu roku redukcji zatrudnienia. Mimo to bez pracy pozostają w Raciborskiem 4532 osoby. Na koniec grudnia było ich 4342, a jeszcze w październiku, kiedy zanotowano najniższą od lat stopę bezrobocia w naszym powiecie, 4194. Lepiej będzie już od marca. Zaczną się wyjazdy na Zachód. Trzeba też poczekać aż ruszą zamówienia publiczne w budownictwie. Wtedy potrzeba będzie dużej liczby rąk do pracy – uspokaja Stefaniak.
Największy problem ze znalezieniem pracy mają kobiety. Nie ma jej 2770 pań. 1111 bezrobotnych nie ukończyło 25 lat. 1558 z nich zamieszkuje na wsi. Długotrwale bezrobotnych jest 2630 osób. Żadnych kwalifikacji zawodowych nie ma 1211.
(waw)