Najwyżej w gminie
Dobrze, że gminni organizatorzy sportu są ze sobą zgrani. Dzięki temu odbywa się np. turniej futsalu dla gimnazjalistów. Szkoda, że tą dyscypliną nie jest zainteresowany Śląski Szkolny Związek Sportowy.
Zawody dla reprezentacji sześciu gimnazjów z powiatu raciborskiego (z wyłączeniem Raciborza) odbyły się w grudniu w hali przy placówce w Kornowacu. Rozgrywki toczyły się wpierw w grupach. Oto wyniki: Pietrowice – Nędza 1:2, Rudy – Pietrowice 2:0, Nędza – Rudy 0:2; Chałupki – Szonowice 2:0, Szonowice – Kornowac 1:4, Chałupki – Kornowac 3:6. Do finału awansowały Rudy i gospodarze turnieju. W meczu padło aż 9 goli i 7:2 zwyciężyli gimnazjaliści z Kornowaca. Ten zespół strzelił najwięcej bramek w całej imprezie – 17. Nieoficjalnym królem strzelców (organizatorzy zapowiedzieli, że w następnych edycjach będą wybierać takiego zawodnika) został Samuel Wróbel z 8 golami. Trzecią lokatę zajęły Chałupki, a dalej uplasowały się Nędza, Pietrowice i Szonowice.
Poziom gier był wysoki, bo prawie wszyscy chłopcy występują w drużynach juniorów w gminnych klubach. Trenują tam regularnie w sezonie. Zimą pauzują, ale chętnie sprawdzają się w meczach piłki halowej – powiedziała Krystyna Jenderko, organizująca szkolne rozgrywki w Kornowacu (zastąpiła w tej roli miejscowego, zasłużonego działacza Józefa Kabuta).
Opiekunowie piłkarskich reprezentacji żałowali, że rywalizacja w futsalu szkół kończy się na szczeblu międzygminnym. W Raciborzu też odbywają się takie turnieje, z pewnością w regionie również. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by Śląski Szkolny Związek Sportowy włączył tę dyscyplinę do swojego kalendarza gier. Jednak od lat tak nie jest.
W styczniu w „halówkę” pograją uczniowie szkół podstawowych, będą jeszcze szachy, tenis stołowy i piłka ręczna. Zima nie musi być nudna, jeśli chodzi o sport szkolny.
(ma.w)