Ana zrobiła furorę
Nie od dziś wiadomo, że wszystkie kobiety, bez względu na wiek czy pochodzenie, marzą o tym, by pięknie wyglądać. O tym, jak wygląda poprawianie urody w gminnym wydaniu, mieli okazję przekonać się uczestnicy biesiady pt. „Gminny gabinet odnowy biologicznej".
Mieszkańcy Tworkowa i okolic do późnych godzin wieczornych bawili się w sali miejscowego domu kultury, zaśmiewając się do łez z prezentowanych skeczy oraz przyłączając się do śpiewów. Nie zabrakło też gości z Czech. W roli prowadzących wystąpili Maria Riedel i Gerard Grzybek, jako właściciele nowo otwartego gabinetu odnowy biologicznej. Ich klientkami były zarówno młode dziewczęta jak i stateczne matrony, nie brakowało też mężczyzn. Jednak największą sympatię i zainteresowanie publiczności wzbudziła Ana - starsza kobieta o niespożytej energii, która odważnie próbowała na sobie wszystkich kosmetycznych nowinek. W tej roli wystąpiła Krystyna Mazik.
Biesiadnikom przygrywała orkiestra dęta, śpiewali Sabina Galda oraz Brunon Stuchły. Wystąpił również zespół taneczny „Uśmiech" pod kierunkiem Ilony Świerczek. Dla tych, którzy wyznają zasadę „coś dla ducha, coś dla ciała", koła gospodyń wiejskich z Tworkowa, Zabełkowa i Rudyszwałdu przygotowały: galaretę, kołacz oraz ptysie i rogaliki. Imprezę zorganizował Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.
Bardzo się cieszymy, gdyż biesiada udała się wprost cudownie, tak jak sobie zaplanowaliśmy. Ludziom bardzo się podobało, wszyscy wspaniale się bawili do późna. Jest to impreza cykliczna, zawsze odbywała się ona wiosną, w tym roku została przesunięta na jesień, ze względu na śmierć Ojca Świętego - powiedziała nam Sabina Ciuraszkiewicz, koordynator przedsięwzięcia.
(e.Ż)