Z klasy do klasy - runda V
Co tydzień odwiedzamy ligowe boiska piłkarskie Podokręgu Racibórz. Uwieczniamy na zdjęciach fanów futbolu, którzy próbują zrobić karierę na murawie. Tam gdzie piłka - tam i my.
Gminne derby - Górki – Nędza 0:1
Zacięty i emocjonujący pojedynek zakończył się zwycięstwem gości. Zadecydował o tym rzut rożny - po wrzutce w pole karne Jan Depta główką trafił w słupek. Strzelec (na zdjęciu obok) zachował jednak zimną krew i celnie strzelił nogą. Zespół z Górek również miał dobre sytuacje, jednak więcej bramek nie padło. Jak mówili po zawodach piłkarze, był to mecz walki. O tym jak twarda była gra może świadczyć liczba żółtych kartek. W 23 minucie obejrzał ją Maciej Kozicki z Nędzy, który przez nieprawidłowy wślizg sfaulował Sebastiana Sitka. Kozicki opuścił boisko w 66 min po drugiej żółtej kartce i goście kończyli w dziesiątkę. Cztery „żółtka” zobaczyli gospodarze z czego trzy w ciągu zaledwie 3 minut: Piotr Kwiatkowski (64 min), Łukasz Sambrowski (83 min), Daniel Bogdanowicz (84 min) i Tomasz Czerny (85 min). „Obawialiśmy się tego meczu, bo z Górkami zawsze był albo remis albo porażka. Ostatnio akurat padł wynik 4:1. Derby nas bardziej zmobilizowały. Cieszę się ze zwycięstwa, trzy punkty są dla nas, chociaż Górki zagrały dzisiaj dobry mecz. Nawet miały przewagę. Nasza taktyka była taka, że mieliśmy grać z kontry. Strzeliliśmy w ten sposób jedną, zwycięską bramkę” – mówił po meczu trener zwycięskiej drużyny, Damian Cichecki.
(e.Ż)