Burza w Radzie
Nasz ostatni tekst pt. „Dość płacenia leniom” wywołał burzę wśród radnych powiatu.
Przewodniczący Rady Roman Głowski, który zgłosił propozycję obcinania diet za nieobecność na komisjach i sesjach, znalazł się pod pręgierzem. Padła nieformalna propozycja odwołania go ze stanowiska. O opinię w tej sprawie poprosiliśmy radną Krystynę Słotwińską (SLD), która jako jedyna nie opuściła żadnych posiedzeń w tej i poprzedniej kadencji: "Uważam, że Rada Powiatu działa dobrze, nie jest kłótliwa. Można się porozumieć w wielu sprawach. Co do inicjatywy przewodniczącego Rady Powiatu Romana Głowskiego, uważam, że jest słuszna. Należy ukrócić samowolę niektórych radnych - tych, którzy nie pojawiają się na obradach komisji lub sesji i biorą pieniądze za nic. Jestem przeciwko odwoływaniu przewodniczącego rok przed końcem kadencji. Te zawirowania polityczne są nikomu niepotrzebne".
(w)