Puchar będzie nasz!
Turze postanowiło wrócić do swoich piłkarskich tradycji. Nastąpiła reaktywacja drużyny juniorów.
Inicjatywa wyszła od samych zawodników, którzy już od dawna spotykali się na miejscowym boisku, żeby sobie pograć. Jakżeśmy tak grali, to zauważyliśmy, że coraz więcej ludzi tutaj przychodzi. No więc poszliśmy któregoś dnia z kolegami do sołtyski i powiedzieliśmy, że chcemy założyć drużynę. Zgodziła się i obiecała nam pomóc – opowiada Daniel Bialik, który wybrał pozycję bramkarza w nowo powstałym zespole. Marcelina Waśniowska, sołtys Turza, bardzo poważnie potraktowała prośbę chłopców i szybko znalazła ludzi chętnych do współpracy. Prezesem drużyny został Stanisław Kubica, trenować młodych piłkarzy zgodził się Damian Nieszporek. Taki solidny trening przewidujemy dwa razy w tygodniu, chociaż oni sami praktycznie codziennie kopią. Chcieliśmy zacząć rozgrywki już teraz jesienią, ale okazało się to niemożliwe ze względu na brak funduszy. Występy musimy przełożyć na następny rok. W trakcie przerwy wakacyjnej w przyszłym roku planujemy zagrać jakiś sparing z którąś z drużyn z ligi juniorów – mówi prezes Stanisław Kubica.
Entuzjazmu i chęci juniorom z Turza na pewno nie brakuje. Jednogłośnie ustalili, że kapitanem drużyny zostanie Łukasz Przybyła. Po poprzednikach zostało im kilka biało-niebieskich strojów klubowych i takie barwy chcieliby zachować. Jedno jest pewne – bardzo chcą grać. Puchar UEFA będzie nasz! – żartują.
(e.Ż)