Koniec z ukrywaniem majątków
Radni, którzy nie złożą oświadczeń majątkowych stracą mandat – przewiduje nowelizacja ustawy samorządowej, przyjęta przez posłów. Ma obowiązywać od nowej kadencji.
Rajcy, którzy zdobędą mandat w przyszłorocznych, zaplanowanych na jesień, wyborach samorządowych będą musieli, tak jak dziś, złożyć oświadczenie majątkowe, tyle, że za niespełnienie tego obowiązku nie będzie już tylko grozić utrata diety, lecz pozbawienie mandatu. Tak chcą posłowie, którzy znowelizowali przepisy prawa samorządowego. Musi jeszcze na to wyrazić zgodę Senat, a ustawę podpisać prezydent.
Oświadczenia majątkowe zawierają informacje m.in. o oszczędnościach radnych, ich nieruchomościach, prowadzeniu działalności gospodarczej, udziałach i akcjach w spółkach, członkostwie w zarządach i radach nadzorczych firm oraz dochodach. Składane są raz na rok. Wszystkie podlegają publikacji. Można do nich bez trudu dotrzeć na stronach biuletynów informacji publicznej (tzw. BIP-y), np. na www.raciborz.pl, czy www.powiatraciborski.pl.
Gdyby nowe przepisy obowiązywały już dziś, mandat straciłby np. przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Wojnar, który nie złożył ani jednego oświadczenia majątkowego, od kiedy stały się one jawne. Wcześniej bowiem podlegały jedynie weryfikacji przez urząd skarbowy po czym spoczywały w pancernych szafach. T. Wojnar, na co dzień prezes SM „Nowoczesna” tłumaczy, że przepisy zbyt daleko wkraczają w prywatność, od weryfikowania danych są odpowiednie służby, a nie publika. Podobnie od kilku lat wypowiadają się radni miejscy Tadeusz Karski z SLD i Wojciech Ziajka z Ruchu Obywatelskiego Raciborzan (ROR). Wszyscy chodzą na sesje, ale nie pobierają diet (budżet miasta oszczędza na tym kilkadziesiąt tysięcy złotych), podobnie jak radny Piotr Ćwik, klubowy kolega Ziajki, który raz oświadczenie złożył, ale po tym, jak dawny ZEW, gdzie pracuje, przejął koncern SGL - przestał. Dlaczego? Tłumaczy, że w firmie obowiązuje tajemnica zarobków i nie może ujawniać swoich dochodów. Radni powiatowi bez wyjątku ujawniają swój stan posiadania.
Czy nowy przepis coś zmieni? Oświadczenie stanowi kompleksowy zbiór informacji o radnych, do których łatwo i szybko – poprzez Internet - można dotrzeć. Niektóre dane, jak np. o członkostwie we władzach spółek, mimo braku oświadczenia rajcy można zdobyć w jawnym krajowym rejestrze sądowym, tyle że dostęp dla przeciętnego zjadacza chleba jest tu utrudniony. Wspomniany przewodniczący Wojnar zasiadał w radzie nadzorczej spółki w czasie, gdy wzięła udział w przetargu na kupno miejskiej nieruchomości na Ostrogu. Sprawa stała się powszechnie znana, ale dopiero po tym, jak powiedziano o tym na sesji.
#nowastrona#
Posłowie nie mają wątpliwości, że nowela jest potrzebna, bo sprawowanie publicznych funkcji musi być do końca przejrzyste, a diety, które traci radny nie składający oświadczenia, nie są często tak istotne, jak możliwość wpływania na podejmowane decyzje, czy choćby możliwość głosowania w swojej sprawie. Co do tego nie mają też wątpliwości sena torzy i prezydent.
#nowastrona#
Posłowie nie mają wątpliwości, że nowela jest potrzebna, bo sprawowanie publicznych funkcji musi być do końca przejrzyste, a diety, które traci radny nie składający oświadczenia, nie są często tak istotne, jak możliwość wpływania na podejmowane decyzje, czy choćby możliwość głosowania w swojej sprawie. Co do tego nie mają też wątpliwości sena torzy i prezydent.
Problem jednak dotyczy interpretacji treści przepisu, co ma związek z głośnym dziś kazusem wójta Czernichowa, od lat nie ujawniającego w oświadczeniu oszczędności i nieruchomości, które ma wspólnie z żoną. Prezydenci, burmistrzowie i wójtowie już teraz tracą fotele, jeśli nie ujawniają majątku. Wojewoda małopolski uznał, że tak powinno stać się właśnie w tym przypadku. Zgodził się z tym premier i odwołał wójta. Ten poskarżył się do sądu administracyjnego w Warszawie i wygrał. Sędziowie uznali, że odwołanie może nastąpić za niewykonywanie obowiązków służbowych, a nie ukrywanie majątku.
Posłowie mają nadzieję, że senat poprawi przepis, tak by z kazusu czernichowskiego nie korzystali radni nowej kadencji.
Jan Osuchowski
oszczędności 71 tys. zł, 5089 USD, 1765 euro, mieszkanie własnościowe 71,4 m kw. warte 60 tys. zł, garaż 19 m kw. wart 8 tys. zł, dochód z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta 124,88 tys. zł brutto, emerytura 28,01 tys. zł., skoda fabia ‘2000.
oszczędności 71 tys. zł, 5089 USD, 1765 euro, mieszkanie własnościowe 71,4 m kw. warte 60 tys. zł, garaż 19 m kw. wart 8 tys. zł, dochód z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta 124,88 tys. zł brutto, emerytura 28,01 tys. zł., skoda fabia ‘2000.
Mirosław Szypowski
oszczędności 10 tys. zł, mieszkanie własnościowe 67,8 m kw. warte około 60 tys. zł, garaż 19 m kw. wart około 10 tys. zł, dochód z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta 114,77 tys. zł, emerytura wojskowa 41,86 tys. zł, ford mondeo ’96.
oszczędności 10 tys. zł, mieszkanie własnościowe 67,8 m kw. warte około 60 tys. zł, garaż 19 m kw. wart około 10 tys. zł, dochód z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta 114,77 tys. zł, emerytura wojskowa 41,86 tys. zł, ford mondeo ’96.
Andrzej Bartela
oszczędności 35 tys. zł, 4200 USD, 1300 euro, dom o wartości 200 tys. zł, 304 akcje Rafako SA, 2000 akcji spółki Energoinvestment, dochód z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta 115,13 tys. zł, dochód z obrotu akcjami 389 zł, renault laguna ’01, pożyczka 35 tys. zł dla powodzian.
oszczędności 35 tys. zł, 4200 USD, 1300 euro, dom o wartości 200 tys. zł, 304 akcje Rafako SA, 2000 akcji spółki Energoinvestment, dochód z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta 115,13 tys. zł, dochód z obrotu akcjami 389 zł, renault laguna ’01, pożyczka 35 tys. zł dla powodzian.
G. Wawoczny