Strażnik zamiast inkasenta
Straż miejska zajmuje się teraz pobieraniem opłat targowych na targach przy Rynku oraz kościele Matki Bożej. Sprawa wzbudziła sporo emocji na ostatniej sesji Rady Miasta.
Zmianę poboru opłaty zaproponował prezydent Jan Osuchowski. Nie ukrywał, że nie chce już współpracować z dotychczasowym inkasentem. Niedawno miasto przegrało z nim proces o 200 tys. zł należnej prowizji. Zamiast niego inkasowaniem pieniędzy zajmuje się teraz straż miejska. Komendant zapowiada, że nie skomplikuje to pracy podległych mu ludzi.
Przeciwko zmianie protestował radny Wiesław Jacheć z Ruchu Obywatelskiego Raciborzan. Postępowanie prezydenta nazwał nieetycznym, sugerując, że chodzi o zemstę za przegrany proces.
W 2004 r. dochód z opłaty targowej wyniósł ponad 850 tys. zł. Wynagrodzenie inkasenta wynosiło 5 proc.
(w)